Archiwum 02 września 2005


wrz 02 2005 Wakacyjna.
Komentarze: 3

W sumie to mialo tutaj byc cos w rodzaju poematu, liryku etc, ale ze takowe pisze tylko na goraco po szczegolnym wydarzeniu, wiec bedzie tylko takie male stwierdzenie: jestem caly i zyje.

Ciesze sie, ze poznalem nieznana dotychczas przeze mnie czesc mojej rodziny.

I to wcale nie jest prawda, ze z rodzina dobrze wychodzi sie wylacznie na zdjeciach. Banalna glupota.

*hades* : :