Komentarze: 3
...jakis rozwalony, baz bazy - zmeczony. I wbrew pozorom nie stresuje sie maturą - idzie bezproblemowo, pewnie wyniki beda koszmarne, zobaczymy. Kilka dni temu wrocilem do nalogu - zaczalem grac. Zamiast spac, ewentualnie cos powtarzac to ja wlaczam kompa i gram od 8 rano do 1 w nocy - no coz - takie zboczenie. Szkoda, ze pogoda jest taka nieprzewidywalna - nie mozna nic zaplanowac - dawno na rowerze nie jezdzilem. Trzeba by Ryczen odwiedzic, lake, rzeke - nie wazne, ze wszystko zaroslo.
Dzisiaj jestem jakis rozwalony, bez bazy - zmeczony. Dzien jak co dzien - nudny, niby wolne ale ja pieprze takie wolne, juz nawet komp mnie nudzi. Ostatnio znalazlem sobie durnowate zajecie - sciagam hurtowo albumy z dc, by pozniej sie zastanawiac po co dysk zasmiecam. Takie anomalia mi sie w glowie rodza, tak mam tam narabane.
Czas zastanowic sie nad przyszloscia. Trzeba dobrze wybrac, wysilic sie, by pozniej nie miec do siebie pretensji. Chce byc chemikiem, naukowcem pracujacym w dobrym laboratorium. Zobaczymy po chemii w piatek - czuje, ze jestem dobrze przygotowany, ze sobie poradze. Zreszta ta matura to jest smiech na sali, ale co tam, byle to pozadnie zdac, zapomniec i rozpaczac nowy etap zycia. Tak, skonczyla sie zabawa w liceum. Ale poczekajmy, jeszcze sie zabawny, jeszcze cztery miesiace luzu. Byle na studia sie dostac - wole nie zapeszac...
###
...I am sailing
I am sailing
home again 'cross the sea.
I am sailing stormy waters
to be near you to be free.
I am flying
I am flying like a bird 'cross the sky
I am flying passing high clouds to be with you to be free...
###