Archiwum 05 stycznia 2004


sty 05 2004 Wiersz napisany podczas nauki niemieckiego......
Komentarze: 7

Heh... No i wlasnie ja tak mam - ucze sie, ucze i cos mnie nachodzi i powstaje wiersz, heh... Poczytajcie sobie, nie wiem czy Wam sie podoba, czy nie, nie obchodzi mnie to, heh.... Ten wiersz to Ja....

" Marny ja"

 

Tak bardzo Cie... - zreszta nie wazne...

Chcialbym Ci tyle powiedziec - lecz na co Ci me slowa,

pragnalbym - przeciez kazdy ma pragnienia,

musze - no ale po co?

 

Tak bardzo chce... - znowu lustrzana sciana,

tesknie - i co z tego?

Licze lzy - przeciez na tym polega zycie,

smieje sie? - chyba tylko z kazdym Twym usmiechem...

 

I na co Ci te slowa - przeciez jutro o nich zapomnisz,

na co Ci moje lzy - takie same jak wiele innych,

po co Ci mój smiech - przeciez wokól tlum sie smieje,

i na co Ci ja - gdy wokól tylu innych otwiera Ci swoj swiat...

 

*hades* : :