lip 19 2006

Bez tytułu


Komentarze: 4

widocznie tak miało być.
zastać noc w lesie,
oprzeć się o drzewo
nikomu nic nie mówiąc.

chyba każdy nosi w sobie truciznę
gorzką, jadowitą i wieczną.
truciznę, która niszcząc, pozwala żyć,
ale tylko złudzeniami.

człowiek świadomy dokonuje wyborów.
ja prawdopodobnie swego dokonałem,
tylko żal, że byłem wtedy dzieckiem,
dzieckiem ciekawym złego.

pojadę do lasu, odetchnę,
to nie wróci przyszłości.
kiedyś skazany, otruty w młodości
zasnę w nocy pościeli.

*hades* : :
Paweł
24 lipca 2006, 09:48
i znow Cie w pysk zjechali :D Ty to sie chyba od dna nigdy odbic nie mozesz ahahahahahha aaaaaaaa ahahahahhaha hahahahahha haha ha!
m.
20 lipca 2006, 19:50
dobra, żartowałem (w końcu: do cholery z \"ok\"), wyszedł twór niezgorszy, wygląda na to, że ja się jednak twórczo lenię.
m.
20 lipca 2006, 19:49
ok
d.
19 lipca 2006, 09:59
nuda - i co,miło Ci? nie chcesz, to nie czytaj i nie komentuj.

Dodaj komentarz